Dzień dzisiejszy budują politycy i
duchowni wszystkich religii. Oni, niestety, tworzą również klimat
epoki na całym świecie. Naukowcy pomagają im realizować swoje pomysły i
decyzje, a ludzie sztuki tylko dodają ornamenty do historii. Jeśli
przetłumaczyć to wszystko na język teatru, politycy i duchowni występują w roli
główniej. Rola drugoplanowa należy do naukowców, a ludzie sztuki grają tylko w
epizodzie.
Ale byłoby dobrze, gdyby reżyser mógł
zmienić podział ról i oddać główną rolę ludziom sztuki.
Może wtedy świat stałby
trochę sprawiedliwszy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz